Jakiś czas temu przeczytałam piękny tekst na blogu pierwiastki.com, tekst o tym jaką boginią byłabym, gdybym mogła wybrać: „Byłabym boginią wiatru powietrza. Zefirem, co gładzi łagodnie po policzkach i huraganem, co zrywa się gwałtownie. Podmuchem w żagle ludziom i lekkim powietrzem, co całuje razem z deszczem. Byłabym wiatrem, bo wiatr to skrzydła, pióro i wolność. Zatem całkiem możliwe, że po prostu chciałabym pozostać sobą.” 

Ten tekst przypomniał mi o niesamowicie ważnej rzeczy, o tym, że warto być po prostu sobą, nie wtłaczając się w cudze oczekiwania, nie realizując cudzych potrzeb, nie goniąc za wartościami ważnymi dla innych. Być po prostu sobą, ze swoimi zaletami i wadami, ze swoimi pragnieniami i marzeniami, ze swoimi celami i działaniami. Być sobą prawdziwie, autentycznie, tak ja tego chce a nie jak narzuca mi świat. 

Warto być po prostu sobą, nie wtłaczając się w cudze oczekiwania, nie realizując cudzych potrzeb, nie goniąc za wartościami ważnymi dla innych.
Bycie sobą wymaga jednak poznania siebie i akceptacji tego co w nas samych. Wymaga odwagi do pokazania siebie takim jacy jesteśmy naprawdę. Zwykle nie jest to łatwy proces ale stopniowo daje nam uwolnienie od stereotypów, oczekiwań, przekonań, tych, które wtłaczają nas w niewygodne mundurki, sztywne gorsety, zbroje w których nawet nie czujemy bicia własnego serca. Kiedy stopniowo to wszystko z nas opada, życie staje się o wiele piękniejsze, bo po prostu w końcu możemy być sobą.

Nie wiem, jak jest u Ciebie ale ja bardzo cieszę się, że ten proces u mnie zaczął się dosyć dawno temu i rozwija się każdego dnia. Dzięki temu mam odwagę żyć tak jak chcę, z kim chcę, robić co chcę. Mam poczucie, że to ja decyduje o sobie a nie ktoś, kto wobec mnie ma jakiś plan. Owszem raz jest łatwiej, raz jest trudniej, ale i tak warto każdego dnia pozostać sobą.  Może więc zamiast oglądać się na innych po prostu spróbuj być sobą.

Do zobaczenia na wspólnej drodze poszukiwania pasji i autentyczności !
Kasia Jarząbek