Wypalenie nie pojawiło się z dnia na dzień. Jej organizm dawał o sobie znać. Ale kiedy pojawiały się objawy psychosomatyczne podchodziła do tego zadaniowo. 

„Coś się dzieje z sercem, to zapisuje się do kardiologa. Kardiolog mówi to nie serce, to pewnie stres. Odhaczone. Pracuje dalej.” Ostatecznym sygnałem była autoagresja. Trafiła do psychiatry i tam rozsypała się na kawałeczki. 

Poznaj historię Weroniki Szymańskiej, współwłaścicielki Finespresso. Jej drogę od kariery w korporacji do przedsiębiorczyni i mentorki. 

I tak jak sama mówi, to nie jest historia typu rzuciła korporację i zaszyła się w Bieszczadach. To historia o poszukiwaniu siebie i dbałości o siebie po epizodzie wypalenia zawodowego i depresji. 

Klikaj i oglądaj 😉🙃😁

Wywiadu udzieliła Weronika Szymańska

Właścicielka Sztuka Zmiany